sobota, 29 listopada 2014

Dom Lalki - Teatr Nowy.

Byłam w czwartek w Teatrze Nowym na spektaklu ' Dom Lalki'. Spektakl ten niesamowicie mnie zachwycił. Historia Nory która żyje w tytułowym Domu Lalki jest niczym innym jak show telewizyjne. Coś w stylu 'Wielkiego Brata'. Nora jest ikoną popu, idolką nastolatek, która oczywiście ma swoje, czasem nieciekawe tajemnice. Ania Mierzwa , czyli odtwórczyni głównej roli, wcześniej już wspomnianej Nory, na scenie jest perfekcyjna. Wszystkie piosenki śpiewa sama. Byłam zachwycona jej głosem i nie tylko ja. 
 Najbardziej zachwycające jest to że na scenie pojawiło się tylko i wyłącznie 6 aktorów, a spektakl wyszedł genialnie. Jestem zachwycona i naprawdę zachęcam do chodzenia do Teatru. To jest jak żywi film, jeśli tak to można nazwać. 
 Będę taką recenzję spektakli robić co miesiąc lub co dwa. Następna pojawi się raczej w styczniu bo właśnie wtedy idziemy na kolejny spektakl, z kolegami. 





 

środa, 26 listopada 2014

Hayley Williams - rysunek

Dziś w sumie nie mam do poruszenia bardzo ważnego tematu. Lecz chciałabym się wypowiedzieć na temat uczuć i trochę na temat życia. Uczucia w sumie są czasem trudne do rozpoznania. Mylimy miłość z zauroczeniem, dość często. Lecz jest różnica między jednym a drugim. Zauroczeniem nazywamy stan w którym widzimy w danej osobie wszystko co najlepsze, a miłość jest wtedy gdy zaczynamy widzieć jego wady. Tak przynajmniej gdzieś przeczytałam i sądzę że to jest poniekąd prawda. Niektóry nie kryją się z uczuciami, inni jednak postanawiają pozostawić je dla siebie. Każdy jednak ma jakieś uczucia. Wierzę że każdy potrafi kochać, nawet gdy mówi, że tak nie jest.
Czy wy też tak macie, że wszystko mknie z niewiarygodną prędkością? Czekacie tylko na jakiś jeden moment, jakieś jedno wydarzenie w swoim życiu i nic dookoła nie wydaje się tak ważne. Wszystko sprzyja lub też nie, temu co ma się wydarzyć, za tydzień, za miesiąc, za rok. Ja tak mam. Wszytko inne nie istnieje. Tylko ta jedna rzecz.

Łapcie zdjęcie mojego rysunku Hayley Williams. Rysowałam ją jakiś czas temu. :3



piątek, 21 listopada 2014

30 dniowe wyzwanie.

W niedzielę zaczęłam takie 30 dniowe wyzwanie. Czyli ćwiczenia na szczupłe nogi. Powiem wam, że ćwiczenia są świetne. Kiedyś już ćwiczyłam z Mel B, która ma genialne treningi. Tu mamy połączone 4 treningi. Przez pierwsze 15 dni wyszczuplamy łydki z Pop Pilates i ogólnie nogi z Mel B. Drugie 15 dni to pierwszy trening jest chyba na budowanie tkanki miesnieowej i tego sie trochę boję bo nie chcę budować mięśni. Drugi jest znów taki na wyszczupelnie. Będę wam tak raz na tydzień starać się wspomnieć coś o tych ćwiczeniach i czy jest jakiś efekt. 
Oczywiście jeśli chcecie stosować też to 30 dniowe wyzwanie i chodzicie jeszcze na jakieś treningi czegoś, myślę, że możecie sobie pozmieniać trochę układ dni. Ja na przykład w czwartki chodzę na Taekwondo i już w czwartki nie ćwiczę, jeśli miałabym tylko przekładam sobie ćwiczenia o jeden dzień.
Dziś przesyłam wam w tym poście dwa filmiki z pierwszych 15 dni. Za tydzień dodam te dwa na ostatnie 15 dni.

Wiem ten post może taki mało kreatywny, lecz takie posty też być muszą.


 

piątek, 14 listopada 2014

Codzienne przypadki. #1

Od teraz co jakiś czas (może nawet codziennie) na tym blogu będą pojawiać się posty z moimi przemyśleniami na różne, praktycznie codzienne tematy. Codzienne zdarzenia. Codzienni ludzie.

Dziś jadąc ze szkoły ( chodzę do szkoły w Poznaniu ), w tramwaju zobaczyłam jak ludzie sapia ze zmęczenia lub z niechęci do dalszego funkcjonowania tego dnia. Niektórzy wracają ze szkoły, inni z pracy. Niektórzy już zaczęli obficie świętować początek weekendu z piwkiem w ręku i kolegami. Lecz na którymś przystanku wsiadł chłopak. Młodszy ode mnie. Taki, można by stwierdzić, gimbus. Pierwsze co zrobił po wejściu to otworzył okno i zaczął się drzeć do swojego kolegi który stał po drugiej stronie ulicy. Jego słowa mnie wręcz załamały. Nie napiszę tu tego co wyszło z jego ust. Powiem tylko że, ujmując łagodnie, przywali swojemu koledze jutro i jak poskarżył się pani to znów to zrobi. Tramwaj zaraz ruszył i chłopak rzucił plecakiem na siedzenie, otworzył okno z drugiej strony, wyjrzał przez nie i stanął pośrodku pojazdu rozglądając się dookoła jakby czegoś szukał. Swoją postawą wydawał się pewny siebie.
Gdy elegancko ubrany mężczyzna który siedział obok mnie chciał nacisnął przycisk otwierania drzwi lekko ' przesunął' chłopaka, ten zaczął go wyzywać od geji. Cóż. Niektórzy nastolatkowie są tacy, chamscy dla wszystkich i nie dają sobie czegoś uświadomić. On mi na takiego wyglądał lecz nie mogę go oceniać, bo nie znam go z codziennego życia. Lecz spotykamy takich ludzi praktycznie codziennie. Czasem oni posuwają się za daleko, a my często nie reagujemy choć powinniśmy. 

Dziś piątek więc życzę wszystkim miłego weekendu.


* dawno nie było moich zdjęć więc daje coś na szybko. *


środa, 12 listopada 2014

Spotkanie z Eweliną Lisowską- Poznań Empik 7.11. 2014

W Piątek w Poznańskim Empiku na ul. Ratajczaka odbyło się spotkanie z Eweliną Lisowską. Na początku przeprowadzono z nią taki krótki wywiad. Potem była podpisywanie nowego albumu, czyli 'Nowe Horyzonty'. Album jest genialny i bardzo polecam go posłuchać.
Podczas podpisywania można było usiąść obok Eweliny i zadać jej pytania, porozmawiać z nią chwilę. Nikt się nie pchał, wszyscy ze sobą rozmawiali. Najlepsza atmosfera na podpisywaniu płyt na jakim byłam.

 Ewelina podpisała kartkę zaświadczającą że będzie moją siostrą ! :D hehe


środa, 5 listopada 2014

Wybieraj sam. Damian Mańkowski

Ostatnio wpadlam na świetny pomysł na temat komiksu i postanowilam go zrealizować. Mam mało czasu lecz jakiś początek powstał. Narysowałam kilka postaci i nadalam im cechy. Będę każdą z osobna opisywać co jakiś czas.
Na sam początek może coś o komiksie. Zaczyna się od tego że grupka młodych ludzi spotyka się w poradni od leczenia uzależnień. Wszyscy mają obsesje na punkcje gier i grafiki. Postanawiają zrobić własną grę, która nie należy do normalnych. Gra osiąga wielkie sukcesy, lecz zaczynaja się pewne komplikacje z nią związane.
W sumie to tyle na temat komiksu. Teraz może przejde do pierwszej postaci, którą wymyśliłam. Jest to Damian Mańkowski. Damian ma 21 lat i uczęszcza na studia: grafika komputerowa. Jest uzależniony od gier komputerowych i nie ma znajomych bo przesiaduje w domu. Potrafi się nawet zagłodzić, dlatego że nie chce mu się odchodzić od komputera gdy gra. Jego ulubionymi grami jest Skyrim oraz Rapplez. Interesuje się też tworzeniem mechanicznych urządzeń lecz cały czas przeznacza na granie w gry. Stworzył sobie robota którego czasem używa do przynoszenia obiadu, lecz nie często. Zwykle stoi w kącie i się kurzy. Damian mieszka sam w wynajmowanym mieszkaniu. Ma bogatych rodziców i nie za bardzo martwi się o opłatę za paliwo, jedzenie czy rachunki. Nie ma też pracy. Więcej dowiecie się w komiksie! Piszcie co sądzicie o postaci i o pomyśle na komiks. 

Zapraszam też na mój profil na DEVIANT ART na którym będą się pojawiać moje rysunki :3