wtorek, 24 lutego 2015

Postanowienia Noworoczne w lutym?

Nigdy nie jest za późno na postanowienia noworoczne! Trochę się zbierałam by nagrać filmik. Raz nagrałam, lecz był on tak zły, że ja nie miałam siły tego oglądać. Ten, z którym miałam wiele problemów i przez to montaż trwał aż 2 dni, jest trochę lepszy. Strasznie męczyłam się z montażem. To jakiś element się psuł, to komputer zresetował, to też coś się nie chciało wgrać. Ehh. Dałam radę i jest! Jest pierwszy oficjalny vlog(?)! Mile widziane komentarze i opinie :>


poniedziałek, 16 lutego 2015

Dziewczyna z opaską.

Tak więc potrzebne mi się ołówki! Dużo, różnych ołówków! Nie mam dobrych ołówków do rysowania niestety. Musze w nie zainwestować. Mam tylko HB, B i 2B i jeszcze jakiś tam. Da się tym już coś narysować. I tak to rysowałam sobie od Piątku od 8 rano do dzisiejszego dnia jeden rysunek który nie wiem czy jest już skończony. Może go jeszcze poprawię czy coś. Jest to chyba jedyny mój rysunek który mi się aż tak spodobał. To taki trochę samozachwyt, ale co tam.
Co do rysunku to wzorowałam się na zdjęciu dziewczyny z mojej klasy, lecz nie przypomina jej to. Zaczęłam rysować i od razu w mojej głowie zrodziła się jakaś koncepcja tego rysunku. Może on wydawać się on wam trochę bardzo dziwny.


czwartek, 12 lutego 2015

Jak przetrwać wojnę światów?

To dzień w którym skompletowałam podstawowe przedmioty by przetrwać wojnę światów. Są to 4/5 rzeczy. Jedzenie, plecak, rozkładany dom w pojemniku na razie nie będą nam potrzebne. Kilof i łopatę też odłóżmy na bok, chyba że będzie to naszą bronią wtedy się przyda.
 Więc pierwszą niezbędną rzeczą jest kombinezon. Powinien być wykonany z czegoś trwałego i nieprzemakalnego. Musi być też wygodny i mamy mieć swobodę ruchu w nim.
Buty! Buty są częścią warstwy ochronnej naszego ciała, więc trzeba o nich pamiętać. Najlepiej jakieś mocarne i ciężkie by trzymały nas na powierzchni danej planety.
Trzecią rzeczą jest podręczy sprzęt badawczy/ komunikator/nawigator/skaner. Czyli coś takiego przypominającego zegarek. Kolor zegarka zależy od mocy w nim zawartej. Czyli na mój przykład kolor alabastrowego amarantu czyli moc uzdrawiania.
Najważniejszą rzeczą jest broń! Nie byle jaka, tylko taka z którą czujecie pojednania duchowe. Tak bronie mają duszę. Musicie byś spójni.
I jeszcze można wziąć pas z narzędziami.





(oczywiście nie bierzcie tego postu na dosłownie)


niedziela, 8 lutego 2015

Jestem.

Jestem! Tak, trochę zaniedbałam blog. Było to spowodowane tym, że zastanawiałam się co tak naprawdę chce tu pokazywać/robić. Doszłam do wniosku, że będę pisać te recenzje spektakli, to tak. D Teatru chodzę raz na miesiąc lub dwa, więc to nie będzie główny nurt tutaj. Chciałam żeby głównym nurtem tu były rysunki oraz moje przemyślenia na często poruszane przez ludzi w internecie tematy. Chcę też tu publikować zdjęcia jak będę robić jakiś Cosplay. Myślę ze dam radę też w końcu z nagrywaniem filmików. Sądzę że będzie się pojawiać wiele filmików jak tańczę.

Teraz chciałabym tu napisać w końcu kilka odświeżonych faktów o sobie. 


Jestem...
 ...bardzo leniwą osobą,
...w pierwszej klasie technikum,
...odpowiedzialna,
...kimś kto nie sądzi że jest modny,
...osobą, która nie lubi popadać w rutynę,
...czasem kreatywna,
...podobno dobrą przyjaciółką,
...fanką Naruto,
...osobą która musi kogoś poznać zanim go zacznie oceniać,
...brązowooka,
...niezorganizowaną osobą,
...jedynaczką,
 ...osobą która nie lubi rezygnować ze swoich marzeń i planów,
...zakochana w muzyce One OK Rock, The Dumplings, Limp Bizkit, Kabanosa oraz Paramore,
...szalona,
...kimś kto nie wychodzi dobrze na zdjęciach,
...posiadaczką niebieskiego pasa z czerwoną belką w TaeKwonDo
...optymistką w wielu sprawach,
...osobą która często się wzrusza,
...kimś kto woli by inny byli szczęśliwi.
 Jestem Dośka i jestem sobą. 
A ty wiesz kim jesteś?

(Pomysł na post wzięłam od Ingi z bloga: www.fotoinigi.blogspot.com)