poniedziałek, 19 stycznia 2015

Obsługiwałem Angielskiego Króla - Teatr Nowy

Byłam ostatnio w Teatrze Nowym w Poznaniu na spektaklu 'Obsługiwałem Angielskiego Króla'. Zachwycił mnie już sam początek, gdy 'magiczne' światełka zaczęły się unosić w górę jakby były takimi płomyczkami nad ogniskiem. Poczułam się jakbym oglądała film. Coś niesamowitego.
Spektakl opowiada historię kelnera Jana Dziecię. Młody, ambitny Jan pracuje w niewielkiej czeskiej jadłodajni, gdy odkrywa prosty i skuteczny przepis na karierę. Jan wyrusza w świat by przekonać się na własnej skórze, czy jego przepis na karierę będzie dobry.
 Warto pójść na to do Teatru i zachęcam was do zrobienia tego. Teatr to na prawdę niesamowite miejsce. Ten spektakl trwał 150 minut i miał jedna przerwę, lecz nie odczułam tego tak bardzo bo jest na co patrzeć i co chwilę coś nowego Cię interesuje. Próbujesz powiązać wszystko tak, by było jedną zgodną całością więc nie ma mowy o nudzeniu się.

Więcej informacji o spektaklu i aktorach: http://teatrnowy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=39:obslugiwalem-angielskiego-krola&catid=17&Itemid=221&lang=pl







poniedziałek, 12 stycznia 2015

'Nie mogę umrzeć.'

Dzisiejszy post będzie bardziej tematyczny. Jest on o tematyce pewnego anime i jeśli ktoś nie lubi anime to nie musi tego czytać. Jest to o anime, które dało mi siłę. Wiele osób mówi, ze jest głupie. Mówią, że w nich są mądre cytaty, żeby dzieci myślały że to mądra bajka. Oczywiście bohater tej 'bajki' nie zawsze zachowuje się jak normalny chłopak. Lubi się wygłupiać i ciągle dokucza innym.
Ja uważam historię 'Naruto' za naukę. Masashi Kishimoto pokazał nam postacią tytułowego Naruto, że w życiu można osiągnąć wszystko choć na początku nie miało się zupełnie nic. Naruto najmłodszych lat miał wielkie chęci by zostać Hogake ( władcą wioski), bo chce zmienić coś w życiu wioski. Pomimo swoich chęci, nikt go nie lubi i nie toleruje ponieważ nosi w sobie demona, który zniszczył wioskę. Ciągle próbuje zwrócić na siebie uwagę i się wygłupia. Lecz za wszelką cenę próbuje przewyższyć w umiejętnościach swoje kompana z drużyny Sasuke. Wie, ze jeśli tylko będzie wytrwale ćwiczył to może mu się udać. Wie, że może osiągnąć w życiu wszytko jeśli tylko będzie bardzo tego chciał i nie cofa się w swoich poczynaniach.
'Naruto' jest też strasznie smutną historią ponieważ umierają w niej bohaterowie. Najbardziej poruszyła mnie śmierć Nejiego z klanu Hyuga. Obronił swoją kuznkę i Naruto przed lecącymi na nich kołkami. Umierając powiedział, że Naruto był osobą, którą w niego wierzył i to mu dało siłę.
Jego rodzice poświęcili dla Naruto swoje życia, broniąc go jak tylko sie urodził. Wszyscy poświęcają życie dla Naruto bo wieżą że może uratować i zmienić świat.
Moim zdaniem to bardzo piękna opowieść i zawiera w sobie mnóstwo różnych postaw odwzorowujących zachowanie ludzi. Nie jestem w stanie tego tak opisać. Każdemu polecam to anime i zapoznanie się z dokładną historią Naruto.

Teraz kilka obrazków.





poniedziałek, 5 stycznia 2015

Leń leniem pozostanie.

Lenistwo od samego początku roku. Eh. A mówiłam że nie będę się lenić. Miałam tyle pomysłów żeby wykorzystać pierwsze dni nowego roku. Tyle chęci do zrobienia czegoś fajnego. Lecz jestem zwyczajnym leniem. Grr. Nie lubię tego. Jestem osobą która nie lubi marnować czasu, ale robi to cały czas. Planuje sobie że wstanę rano i od rana będę aktywnie spędzać czas. Nastawiam sobie tysiące budzików. Tyle że rano, wszystkie je wyłączam i idę spać dalej. Nie jestem zmęczona prawie nigdy i potrafię wyspać się w 2 godziny, ale po prostu nie lubię sie ruszać z mojego wygodnego łóżka.
Miałam też biegać codziennie od rana przez te 3 tygodnie które były wolne i nic. Raz byłam tylko na treningu. Ehh. Leń leniem pozostanie. A wy macie problem z lenistwem ? :>


czwartek, 1 stycznia 2015

Happy New Year!

Witam wszystkich w nowym, zapewne bardzo ekscytującym, roku. Jak wiecie, większość ludzi robi sobie listę postanowień noworocznych. Od lat też robię sobie takie listy. Nie zawsze wszytko udaje mi się z tych list zrealizować. Niekiedy mi się po prostu nie chce np. dbać o odżywanie lub robić regularnie jakieś ćwiczenia. Te, jeśli mogę tak je nazwać, 'jednorazowe' postanowienia wiadomo, że łatwiej wykonywać. Ludzie po prostu od razu je wykonują i zapominają o nich. Ja chciałabym zapamiętać każde zrealizowane postanowienie. Za chwilę zajmę się sporządzeniem takiej, bardzo dokładnej listy postanowień. Zachęcam was też do zrobienia takiej. Najlepiej jest jeszcze, jakby jakaś osoba np. przyjaciółka, przejrzała tą listę i się pod nią podpisała. Dla mnie to zawsze była jakaś motywacja, że jak ktoś ją widział to muszę dotrzymać słowa i sobie i tej osobie.
Ostatnio wszyscy zaczęli mnie odwiedzać. Mieszkam trochę daleko od moich przyjaciół i nie ma czasu by się spotkać, więc korzystamy z czasu w przerwach świątecznych, czy jak sa długie weekendy. Teraz przyjechali do mnie po 4 miesiącach. Postanowiliśmy sobie więc zrobić taką małą sesję w polu. Zimą robi się fajne zdjęcia. Szczególnie że było chyba -6 , a my bez kurtek. Większość zdjęć nie wyszła bo ciągle się z czegoś śmialiśmy.