poniedziałek, 26 maja 2014

Saszan!

Hejo! Jak już wspominałam w piątek odbył się Szkolny Przegląd Piosenki u mnie w szkole. Występowałam na samym końcu i nie wiem po co szykowałyśmy się z Kamilą na 12:30. My jako prawie jedyne nie jechałyśmy na wycieczkę klasową, dlatego nie miałyśmy wcześniej lekcji. Mój występ był chwilę przed 15. nie dość, że troszkę ( bardzo ) się stresowałam samym tym, że pierwszy raz wystąpię przed tyloma ludźmi, to jeszcze przyszli moi koledzy z klasy. Reszta klasy zdążyła już wrócić z wycieczki, a oni szli na jakąś debatę. Najbardziej właśnie nie chciałam by oni tam byli, lecz wykorzystałam ich obecność. Postawiłam sobie natychmiast nowy cel, miał on na celu bym bardziej uwierzyła w siebie. Udało się, zaśpiewałam przed nimi. Oni liczyli, że mój występ okażę się kompletną klapą. Jednak ,chyba ich tym trochę zadziwiłam. Tak sądzę.


W sobotę Był koncert Saszan na Dniach Mosiny. Bardzo się ucieszyłam na wieść o nim. Koncert w mojej gminie i to jeszcze za darmo. Jejku. Przyszłyśmy z dziewczynami już 1,5 godziny wcześniej pod scenę. Koncert był na prawdę niesamowity. Wszystkie piosenki śpiewaliśmy razem z Saszan. Porobiłam mnóstwo zdjęć jej na scenie jednak większość jest mało wyraźna. Na zdjęciu powyżej jest uśmiechający się do mnie Sygi, który robi nam zdjęcia, a ja jemu ^^ . hyhy. Po koncercie Saszan rozdawała autografy, lecz ja jednak, pomimo tego że stałam przy niej, nie dostałam go. Potem zobaczyłam, że Saszan była na karuzelach. ja od razu po czekaniu na autograf którego nie dostałam pojechałam do domu. Strasznie bolała mnie głowa i chciało mi się wymiotować. 
 

 

czwartek, 22 maja 2014

szyszka

Hejo! Od poniedziałku jest tak potwornie gorąco, że nie da się wytrzymać. jak jest zimno, każdy narzeka, jak jest ciepło to też. I jak to pogodzić ? Pogoda jest co chwilę inna. W ten weekend ma u nas padać. Akurat jak są 'Dni Mosiny'. Szaszna już  w sobotę. Tak się cieszę, bo to pojutrze. Nie mogę się doczekać.
Od poniedziałku biegam, co drugi dzień. Czyli biegałam już dwa razy i udało mi się takim lekkim truchtem przebiec po około 3 km. Jestem z siebie dumna. hihi. Dzisiaj nie byłam na treningu i też powinnam iść biegać, lecz przeszłam około 8 km, wracając ze szkoły i następnie udając się do niej na pokaz Taekwondo. Pokaz mieliśmy w Rogalinku. Było gorąco a my w tym dobokach tam siedzieliśmy i czekaliśmy na to aż będziemy mogli się zaprezentować. Pyszne były placki , które potem dostaliśmy.
Teraz zamulam przed komputerem i rozmyślam jak mi pójdzie na jutrzejszym Przeglądzie Piosenki. Pewnie źle, ale ważne że się przełamałam, żeby się tam wybrać, no nie? Boje się tylko, że mój ból głowy do jutra może się nasilić. Głowa mnie boli odkąd wróciłam ze szkoły. Ehh. Jestem trochę zmęczona. Poczytam jeszcze książkę, pójdę się umyć i do łóżeczka bo jutro jest wielki dzień :3

Wracając ze szkoły zrobiłam te zdjęcia.

 

niedziela, 18 maja 2014

godzilla

Hejka!
Wczoraj byłam w kinie z Kasią i Danielem. Wybraliśmy się na Godzillę. Mnie film sie bardzo podobał i nie spodziewałam się czegoś takiego co mogłaby mnie zaskoczyć. Polecam obejrzeć, był na prawdę fajny. Oprócz tego, że byliśmy w kinie, pochodziliśmy także po sklepach w PCC i Browarze. W jednym ze sklepów sportowych w City Center , widziałam prześliczne Nike. Chciałabym je sobie kupić, ale wszystko wydałam ostatnio jak byłam z Marysią w Poznaniu. Chciałabym także zakupić sobie nową płytę The Dumplings, ale nawet na nią mnie nie stać :c
Wspominałam może, że zaczęłam oglądać Grę o Tron? Chyba jeszcze nie, a więc mówię że zaraz będę oglądać 8 odcinek pierwszego sezonu ^^
Już w piątek Szkolny przegląd piosenki. Boże zrobię z siebie kretynkę, ale raz się żyje, co nie :3 Po za tym wychodzę z tej szkoły więc mogę, hihi.


 

czwartek, 15 maja 2014

use somebody

Hejka!
Dzisiaj nie poszłam do szkoły. W nocy nie mogłam spać, zasnęłam dopiero 20 minut przed budzikiem do szkoły. Zasnąć tak na dłużej udało mi się zasnąć około 7 , a i tak spałam tylko 2 godziny. Pomimo tego że spałam tak krótko jestem w miarę wyspana. Przez te 2 godziny zdążył mi się przyśnić bardzo dziwny sen. Moje sny przeważnie są bardzo dziwne i nie do końca zrozumiałe. Zwykle też nie do końca ich nie pamiętam. Szczególnie jak mnie obudzi mój pies, który skacząc na drzwi naciska klamkę i skutecznie je otwiera robiąc przy tym dużo hałasu. Postanowiłam więc dzisiaj zamknąć się od środka, by nie mógł wejść. Udało mi się zakluczyć drzwi, lecz nie mogłam ich otworzyć. Klucz nie chciał się przekręcić w drugą stronę. Całe szczęście że w pokoju miałam śrubokręt. Dałam radę naprawić to tak bym mogła się wydostać z pokoju. Więcej się nie zakluczę od środka.
Teraz siedzę przy komputerze i wypiłam właśnie czwartą herbatę. Zaraz wezmę się za powtórkę na angielski i będę dalej rysować obrazek dla kolegi. Potem trochę poćwiczę, ogarnę w pokoju i pośpiewam sobie. Już w przyszły piątek w szkole jest przegląd piosenki. Będę śpiewać. W tym roku odważyłam się wystąpić. Zwykle po prostu się bałam, po tym jak kiedyś przez moją klasę zostałam skrytykowana po zaśpiewaniu piosenki Ewy Farnej ' Bez Łez'. Sama stwierdzam, że moje wykonanie tej piosenki nie było zbyt dobre. 
W przyszłą sobotę Saszan będzie występować tu, na dniach Mosiny. Musze sie dostać z Niką pod samą scenę ^^


jak widać moje 'logo' jest nadal w trakcie tworzenia.  



sobota, 10 maja 2014

^.^

Hejka! Ten tydzień był trochę zakręcony. Od poniedziałku męczę jeden rysunek w Corelu. Ma być to albo tło mojego kanału na yt albo nowy nagłówek bloga. Zobaczę jeszcze co z tego zrobię. Na tym rysunku mam swoją drugą ulubioną bluzkę. Pierwsza jest bluzka z Naruto. Druga to bluzka z logo Batmana. Mówiąc o ubraniach, dzisiaj byłam na zakupach z Marysią. Myślałyśmy że zakupy potrwają dłużej, lecz nasze zakupy skończyły się około 12. Potem trochę pochodziłyśmy po sklepach tylko oglądając. Gdy tylko weszłam do pierwszego sklepu wydałam prawie wszystko. Mianowicie, bardzo spodobały mi się buty oraz sukienka w H&M. Nie mogłam się oprzeć. 




buty-h&m , okulary-new yorker, sukienka- h&m, leginsy-tally weijl , ślimak- lokaah

piątek, 2 maja 2014

hai

Ohayo! Wczoraj miałam niezwykle dobry humor, ponieważ normalnie nie wysypałabym sobie na głowę brokatu. Tak. Wysypałam sobie całą tubkę brokatu na głowę. Wszędzie było go pełno. Miałam go na twarzy, na włosach, na rękach, na spodniach i na podłodze. Rozmawiałam wtedy z Norbertem przez skype, wiec miał się z czego śmiać. Postanowiłam potem zrobić sobie dziwny makijaż. Wyglądałam jak klaun, zdjęcia nie pokażę. 
Dzisiaj byłam na rynku w mieście, bo tam był taki mały festyn dotyczący krajów unii europejskiej. Gminne szkoły , podstawowe i gimnazjalne, zabrały sie by prezentować kulturę różnych krajów. Najbardziej podobała mi się prezentacja Szwecji, Belgii i Włoch. Około 17 wszyscy zebrali się pod Mosińskim Ośrodkiem Kultury przy pomniku Tadeusza Kościuszki by świętować obchody dnia flagi narodowej, kanonizację papieża oraz 10 lat w unii europejskiej.