niedziela, 13 lipca 2014

Jeziori / Chaplin

Hejka! Mam dobrą wiadomość. Nagrałam pierwszy, oficjalny filmik na mój kanał. Lecz będziecie musieli jeszcze poczekać jeden dzień bo są małe problemy z montażem.
 Ogólnie to spałam tylko godzinkę od wczoraj, od godziny 12:00. Nie spałam, bo mi się zwyczajnie w nocy spać nie chciało. Oglądałyśmy z kuzynką filmy na laptopie. Po czym od godziny 3:30 do 4:30 gadałyśmy i słuchałyśmy sobie muzyki leżąc w łóżku. Zaczęło się robić jasno więc stwierdziłyśmy, ze po co spać, jak można iść o 5:00 biegać. Tak więc o tej godzinie wyszłyśmy z bolku i przebyłyśmy trasę około 4 km. Ja nieustannym truchtem, ona na rowerze mojego taty. Około 6 byłyśmy z powrotem w domu, po czy przeszłyśmy się na spacer z psem. Poczekałyśmy do 7, bo stwierdziłyśmy że pójdziemy do biedronki po energetyki byśmy wytrzymały cały dzień. Zapomniałam tylko że biedronka jest u nas w niedziele otwarta od 10. Tak więc, nie wiedząc co robić, ja zaczęłam oglądać film, a moja kuzynka zasnęła około 7:30. Ona spała  ponad 2 godziny, a ja godzinę. Przysnęłam około 8:10. Wstałam wcześniej od niej i zdążyłam jeszcze zajść do biedronki po zakupy i wrócić z nimi zanim ona wstała. Następnie zaczęłam montować film. Około 14 pojechałyśmy z moją mamą nad jezioro do jej znajomych. Przyjemnie było sobie popływać. Ciepła woda i ogólnie przyjemna pogoda. Dużo sie śmialiśmy nad jeziorem bo był tam też mój daleki kuzyn i mieliśmy fajne tematy do rozmowy. Stwierdzam że dzisiejszy dzień był udany.

 Aaaaa. Zapomniałabym o najważniejszej rzeczy. Od czwartku wieczór, mam kotka. Tyle na to czekałam. Kocham koty. To jest już mój 4 kot. Nazwaliśmy go Chaplin.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz