czwartek, 12 lutego 2015

Jak przetrwać wojnę światów?

To dzień w którym skompletowałam podstawowe przedmioty by przetrwać wojnę światów. Są to 4/5 rzeczy. Jedzenie, plecak, rozkładany dom w pojemniku na razie nie będą nam potrzebne. Kilof i łopatę też odłóżmy na bok, chyba że będzie to naszą bronią wtedy się przyda.
 Więc pierwszą niezbędną rzeczą jest kombinezon. Powinien być wykonany z czegoś trwałego i nieprzemakalnego. Musi być też wygodny i mamy mieć swobodę ruchu w nim.
Buty! Buty są częścią warstwy ochronnej naszego ciała, więc trzeba o nich pamiętać. Najlepiej jakieś mocarne i ciężkie by trzymały nas na powierzchni danej planety.
Trzecią rzeczą jest podręczy sprzęt badawczy/ komunikator/nawigator/skaner. Czyli coś takiego przypominającego zegarek. Kolor zegarka zależy od mocy w nim zawartej. Czyli na mój przykład kolor alabastrowego amarantu czyli moc uzdrawiania.
Najważniejszą rzeczą jest broń! Nie byle jaka, tylko taka z którą czujecie pojednania duchowe. Tak bronie mają duszę. Musicie byś spójni.
I jeszcze można wziąć pas z narzędziami.





(oczywiście nie bierzcie tego postu na dosłownie)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz